Mam 2000 pln do wydania na obiektyw do FF, do robienia zdjęć z większej odległości (portrety, zdjęcia reporterskie, imprezy, zwierzaki, macro itd.). Wypatrzyłem wśród dostępnych szkieł takie pozycje:
Używany Canon 100mm f/2.8 Macro USM (bez L) i nowa Sigma 105mm F2.8 EX DG OS HSM Macro. Sigma to stary model ale wciąż jest w sprzedaży i ma dobre recenzje. Który obiektyw będzie się lepiej sprawował (AF, ostrość, praca pod światło)?

I jako ciekawą alternatywę znalazłem używnay Tamron 70-210mm F/4 Di VC USD. Bardzo fajna ogniskowa, do tego stabilizacja, ale gorzej ze światłem niż w stałoogniskowych.